Urodziłam się muzyką, jesteśmy jednością.
Muzyka, to duży kawałek mojej duszy, wypełnia mnie od góry do dołu.
Śpiewaniem i pisaniem zajmuje się od najmłodszych lat, na scenie czuję się jak ryba w wodzie, wyrażam się w ten sposób, wypuszczam z siebie wszystkie emocje zarówno te pozytywne jak i negatywne.
Jestem jak kameleon, potrafię wtopić się w wiele gatunków, być zupełnie różną postacią na scenie, uwielbiam grać.
Interesuje się sztuką, modą i wieloma innymi rzeczami, w swoim życiu wystąpiłam na wielu koncertach, więc nie mam problemów z tremą, wręcz przeciwnie. Dreszczyk emocji przed występem wyzwala we mnie energię życiową.